Z racji wesela zatrudnionemu należy się tzw. urlop okolicznościowy – są to nadprogramowe dwa dni z okazji terminu wesela. Najczęściej jednak te dodatkowe dni to niewystarczająco i zatrudnieni biorący ślub chcą zaplanować wówczas więcej wolnego i zużyć to na miesiącem miodowym.

Dlatego dobrze zadbać o prawidłowe planowanie urlopu. Powinna się tym zająć osoba prowadząca kadry i płace w przedsiębiorstwie, najlepiej dobra księgowa. W sporych zakładach nie ma z tym raczej problemu, bo jest to ktoś zatrudniony na stałe i na bieżąco wylicza zatrudnionym wolne. Zobacz: https://www.malepodatki.pl/oferta/kadry-i-place/ Trudniej może być w sytuacji niewielkich przedsiębiorstw. Warto wówczas zatrudnić biuro księgowe, które weźmie na siebie te wyliczenia.

Ile dni wolnego wykorzystują pracownicy z okazji wesela? Pewnie pracownicy wychodzą z biura na ponad miesiąc, zwłaszcza gdy biuro księgowe wykazało im również zaległy urlop z zeszłego okresu rozliczeniowego. Czasem to tylko kilka dni, a miesiąc miodowcy planują w innym terminie. Sporo zależy też od wewnętrznych zasad między zatrudnionymi, przełożonym i osobą, która robi kadry i płace - klik klik.

Opcji jest tu bez liku, ponieważ miesiąc miodowy wcale nie ma być długą podróżą przez cały świat. Niektóre świeżo poślubione małżeństwa, gdy kadry i płace nie dają im wystarczająco wolnego, wyjeżdżają na kilka dni tylko we dwójkę. To też fajny pomysł, aby uczcić tę okazję!